Prawie wszystko o wkładce chłonnej w majtkach menstruacyjnych Ora

czas czytania: 4 min

Majtki menstruacyjne to majtki wielorazowego użytku, które działają dzięki dwóm aktywnym warstwom: wodoodpornej i chłonnej. Przez te dwie warstwy majtki pełnią jednocześnie funkcję bielizny i samodzielnego produktu menstruacyjnego. Krew wsiąka najpierw przez krok w warstwę chłonną, a następnie zatrzymuje się na warstwie chroniącej przed przeciekaniem (PUL).

Po pierwsze skład materiałowy wkładu chłonnego majtek menstruacyjnych

Warstwa chłonna w majtkach menstruacyjnych Ora wykonana jest w 100% z bambusa (modele HEAVY) lub w 70% bambusa i 30% bawełny (modele LIGHT), w zależności od modelu. Na poszczególnych kartach produktu znajdziesz dokładne składy.
Materiał posiada Certyfikat Jakości STANDARD 100 by OEKO-TEX®, klasa produktu 1. 

Grubość warstwy chłonnej i to, jak ona wpływa na chłonność bielizny okresowej

Oprócz minimalnej różnicy w składzie obie wersje LIGHT i HEAVY różnią się grubością:

  • LIGHT: to cieńszy wkład z płaskiej tkaniny bambusowej (70% bambus, 30% bawełna) o gramaturze 260g/m2, wkładka idealna na dzień, w którym spodziewasz się okresu, na ostatnie dni miesiączki lub na dni z lekkim krwawieniem;
    klik po modele z wkładką LIGHT
  • HEAVY: frotte bambusowe czyli 100% bambusa o strukturze ręcznika i gramaturze 500g/m2. Taka gramatura daje pewność, że już jedna warstwa zapewnia dużą chłonność. Wkładka idealna na dni z bardziej obfitym krwawieniem, na noc oraz na połóg.
    klik po modele z wkładką HEAVY
warstwa chłonna w majtkach menstruacyjnych
Majtki menstruacyjne Ora hipstery HIGH z wkładką chłonną LIGHT.
warstwa chłonna w majtkach menstruacyjnych
Majtki menstruacyjne Ora hipstery HIGH z wkładką chłonną HEAVY.

Dlaczego bambus w warstwie chłonnej majtek okresowych?

  • bambus doskonale absorbuje wilgoć, wchłania ją do 60% skuteczniej w porównaniu do bawełny;
  • ma właściwości termoregulacyjne. Latem chłodzi (temperatura dzianiny jest o 3 stopnie chłodniejsza w porównaniu do temperatury otoczenia), zimą ogrzewa;
  • jest materiałem pochodzenia naturalnego i umożliwia cyrkulację powietrza, co tworzy środowisko, które nie sprzyja namnażaniu się bakterii. Dzięki temu podarujesz swojej vulvie oddech;
  • nie powoduje uczuleń i reakcji alergicznych;
  • nie uwalnia podczas prania setek tysięcy plastikowych mikrowłókien w przeciwieństwie do tkanin syntetycznych (takich jak mikropolar, poliester, flizelina), znajdujących się w alternatywnych modelach majtek menstruacyjnych;
  • alternatywne poliestrowa warstwy chłonne wraz z krwią tworzą doskonałe środowisko do rozwoju bakterii (spoiler alert – będzie nieprzyjemnie pachnieć).
  • jest biodegradowalny, nie będzie zalegał setek lat na wysypisku śmieci.

Czy warstwa chłonna w majtkach menstruacyjnych jest wyczuwalna?

Majtki menstruacyjne Ora są nieco grubsze w obszarze warstwy chłonnej, w porównaniu do zwykłych, codziennych majtek. Swoją grubością przypominają cienką podpaskę. Jednak przewagą majtek menstruacyjnych jest to, że wszystkie warstwy w majtkach stanowią całość, są ze sobą zszyte, więc na pewno nic nie będzie Ci się przyklejać do skóry, majtać ani przesuwać między nogami, jak to czasami w przypadku jednorazówek bywa(ło).

Czy w majtkach menstruacyjnych będę czuć się jak w podpasce?

Zauważ, że podpaski są przeważnie w odczuciu bardziej jak papier, niż jak materiał, nie są plastyczne. Natomiast majtki Ora są miękkie i elastyczne.
Grubość majtek jest niewyczuwalna po założeniu i w żaden sposób nie krępuje ruchów. Dodatkowo, co ważniejsze, majtki menstruacyjne Ora są elastyczne i współpracują z ciałem, w przeciwieństwie do sztywnych jednorazowych podpasek.

Czy po jakiejś liczbie prań wkład chłonny traci swe właściwości?

Wszystkie warstwy majtek menstruacyjnych mają taką samą żywotność jak zwykłe majtki. Ich datą ważności jest ich fizyczne zużycie spowodowane praniem i noszeniem. Różnica między zwykłymi majtkami a majtkami okresowymi polega na tym, że te drugie będziesz zakładać tylko raz w miesiącu, dzięki czemu ich czas świetności wydłuży się w porównaniu do tych zwykłych. Jeśli odpowiednio o nie zadbasz posłużą Ci na dobrych kilka lat menstruacji.
Warstwy aktywne majtek (np. warstwa chłonna) nie są niczym pokryte, ich właściwości wynikają z ich splotu, grubości i składu. W majtkach nie ma zatem warstwy, która mogłaby się sprać.

Czy w majtkach menstruacyjnych będę czuć się jak w podpasce?

Czy były jakieś alternatywy do bambusowej warstwy chłonnej, czyli o tym czego lepiej unikać

Po pierwsze materiały syntetyczne: mikropolar, flizelina medyczna (czyli 100% poliester) czy poliester. Te wszystkie materiały to nic innego jak włókno poliestrowe. Materiały syntetyczne powstają ze składników nie występujących naturalnie w przyrodzie. To materiały otrzymywane z pochodnych ropy naftowej w laboratorium. Najpierw w procesie powstają płatki, które są następnie topione, po to, aby ostatecznie powstało włókno poliestrowe. Czy to według Ciebie odpowiednie materiały na warstwę chłonną dla majtek menstruacyjnych? Jeśli nadal masz wątpliwości, daj mi jeszcze chwilę, żeby Cię przekonać, że syntetyki to fatalny pomysł na funkcyjną warstwę chłonną w majtkach menstruacyjnych.

Syntetyki to fatalny pomysł głównie z dwóch względów: dla ciała i Planety

Ciało

Nie widzę sensu zamieniać jednorazowych podpasek, które mogą zwierać do 90% plastiku na majtki menstruacyjne, które mają go tyle samo albo zbliżają się do tej wartości.
Poliester z krwią i ciałem tworzą doskonałe środowisko do rozwoju bakterii (spoiler alert – będzie nieprzyjemnie pachnieć).
Mikroorganizmy, które występują na skórze przenoszą się na włókna ubrań i oddziałują z nimi. Rozwój bakterii jest spowodowany wydzielaniem potu, łuszczeniem się skóry i naturalnymi cząstkami, które występują we włóknach. Ważnym czynnikiem, który decyduje o tym jak potoczy się związek bakteria-włókno jest skład tekstyliów.
Przeprowadzono badanie na grupie 26 osób, ubranych w 100% bawełnę, 100% poliester i miksy materiałowe. Uczestnicy wzięli udział w godzinnej sesji spinningu. Pobrano ich koszulki. Po 28 godzinach (w laboratorium!) oceniono zapach oraz to, jak dane rodzaje bakterii rozwijają się na poszczególnych materiałach. Tkaniny poliestrowe wykazywały wysoki wzrost dla Micrococcus, Enhydrobacter i Propionibacterium spp. Z czego te pierwsze – Micrococcus- wykryto prawie wyłącznie na syntetycznych koszulkach. To mogło mieć istotny wpływ na powstawanie nieprzyjemnego zapachu z wydalanych związków potu.

Planeta

Materiały syntetyczne (te, które nie pochodzą z recyklingu) są produkowane z paliw kopalnych, których wydobycie wydziela gazy cieplarniane i przyspiesza procesy związane ze zmianami klimatu.
Jeśli mowa o Planecie nie można też nie wspomnieć o problemie mikrowłókien, które są związane z syntetykami.
Mikrowłókna to mikroskopijne kawałki plastiku. Przedostają się do środowiska podczas prania bądź użytkowania rzeczy z materiałów syntetycznych takich jak poliamid czy poliester. Taki na przykład akryl (wsad pralki 6 kg) gubi 730 000 mikrowłókien podczas jednego prania. Trafiają one do środowiska wodnego, gdzie zalegają przez setki lat przyciągając przy tym zanieczyszczenia- chemikalia, paliwo czy pestycydy. Tam najczęściej zjadane są przez organizmy morskie np. ryby bądź trafiają z powrotem poza środowisko wodne. Mikrowłókna, które mogą zaburzać gospodarkę hormonalną zostały już odnalezione w łożysku, ludzkiej krwi i mleku matki!
Na koniec dochodzi problem z utylizacją. Żaden z wyprodukowanych materiałów syntetycznych na Świecie jeszcze się nie rozłożył. Naukowcy spekulują, że rozkład syntetyków może potrwać nawet do kilkuset lat.

Po drugie: materiały pochodzenia odzwierzęcego jak wełna

Nie chcę szyć z materiałów pochodzenia odzwierzęcego z pierwszej ręki ze względu na etykę.
Nie wykluczam w przyszłości użycia wełny z recyklingu, ponieważ dzianina wełniana, mimo, że nie jest cruelty free, posiada doskonałe właściwości termoregulacyjne i chłonne.

Zobacz źródła [4]
  1. Callewaert Ch., De Maeseneire E., Frederiek-Maarten Kerckhof, Microbial Odor Profile of Polyester and Cotton Clothes after a Fitness Session, online: https://pubmed.ncbi.nlm.nih.gov/25128346/ dostęp: 22.01.2024, DOI: 10.1128/AEM.01422-14
  2. D. Carrington, Microplastics revealed in the placentas of unborn babies, The Guardian 23.12.2020, online: https://www.theguardian.com/environment/2020/dec/22/microplastics-revealed-in-placentas-unborn-babies, dostęp: 22.01.2024.
  3. D. Carrington, Microplastics found in human blood for first time, The Guardian 25.03.2022, online:  https://www.theguardian.com/environment/2022/mar/24/microplastics-found-in-human-blood-for-first-time, dostęp: 22.01.2024.
  4. D. Carrington, Microplastics found in human breast milk for the first time, The Guardian 07.10.2022, online:  https://www.theguardian.com/environment/2022/oct/07/microplastics-human-breast-milk-first-time, dostęp: 22.01.2024.
Shopping Cart
Scroll to Top