Czy majtki menstruacyjne brzydko pachną?

czas czytania: 5 min

Czy majtki menstruacyjne śmierdzą? To pytanie powstrzymuje niejedną kobietę przed przejściem na ekologiczną alternatywę. Prawda jest taka: problem nie leży w krwi menstruacyjnej, ale w materiale, z którego wykonane są produkty okresowe. Odkryj, dlaczego plastikowe podpaski tworzą nieprzyjemny zapach i jak wybierać majtki menstruacyjne, które nie będą powodowały żadnych zapachów.

majtki menstruacyjne śmierdzą

Czy majtki menstruacyjne śmierdzą?

Zacznijmy od tego, dlaczego w ogóle zadajesz sobie to pytanie. Niech zgadnę – odpowiedź tkwi prawdopodobnie w doświadczeniu z jednorazowymi podpaskami. Obawa, że będzie majtki menstruacyjne mogą brzydko pachnąć, bierze się z traktowania podpasek i majtek okresowych na równi.

Majtki menstruacyjne, podobnie jak podpaski, pochłaniają krew i zapobiegają przeciekom. Krew przechodzi najpierw przez krok, następnie jest wchłaniana przez warstwę chłonną, a warstwa wodoodporna chroni przed przeciekaniem.

Ale na tym podobieństwa się kończą.

Prawda o tym, dlaczego podpaski nieprzyjemnie „pachną”

Na pewno kiedyś poczułaś „TEN” zapach podczas okresu. Wiedz jednak, że to nie krew menstruacyjna, tylko jednorazowe podpaski. Krew menstruacyjna sama w sobie ma neutralny, lekko metaliczny zapach. Nie śmierdzi. Co się dzieje w podpaskach, że krew w połączeniu z nimi nieprzyjemnie pachnie?

Najpopularniejsze jednorazowe podpaski składają się w większości z plastiku. Krew okresowa, która przedostaje się w ciągu dnia do środka takiej podpaski, nie ma szansy wyschnąć, bo plastik uniemożliwia przewiew. To ciepłe i mokre środowisko sprzyja namnażaniu się beztlenowych bakterii (dla których krew jest pożywką), stąd ten charakterystyczny „zapaszek”.

Można to porównać do takiej sytuacji: wyobraź sobie plastikowy woreczek z mokrą gąbką w środku. Zostawiasz ją na słońcu na kilka godzin. Co się stanie? Dokładnie to samo dzieje się w podpaskach.

Jak to się dzieje, że w majtkach menstruacyjnych przy 35 stopniach w cieniu nie ma odparzeń, a krew nie śmierdzi?

Po pierwsze, nie we wszystkich majtkach. Na rynku dostępne są również „plastikowe” majtki menstruacyjne, które przy dłuższym kontakcie z krwią brzydko pachną, bo są zrobione z tych samych syntetycznych materiałów co podpaski.

Nawet najlepsze majtki menstruacyjne muszą zawierać jedną syntetyczną warstwę techniczną – tę, która zatrzymuje krew, ale pozostałe dzianiny mogą być naturalne. W majtkach menstruacyjnych MyOra wszystkie materiały, również warstwa wodoodporna, przepuszczają powietrze. Dzięki składowi materiałowemu krew może wyschnąć w ciągu dnia, co zapobiega rozwojowi bakterii odpowiedzialnych za nieprzyjemny zapach.

Na co zwracać uwagę, żeby majtki menstruacyjne nie pachniały brzydko?

Sekret braku zapachu tkwi w składzie materiałowym majtek okresowych. Zwracaj uwagę na skład materiałowy majtek menstruacyjnych – nie tylko na wierzchnią warstwę, ale również na skład warstwy od ciała i wkładu chłonnego. Wszystkie te warstwy powinny mieć podany skład materiałowy. Jeśli nie mają – niedobrze, producent prawdopodobnie chce coś ukryć.

Jak wybrać majtki menstruacyjne? Szukaj takich materiałów jak: bawełna, wiskoza, bambus czy wełna.

Majtki menstruacyjne MyOra zostały uszyte z dzianin i tkanin pochodzenia naturalnego – zależało mi na ograniczeniu syntetyków tam, gdzie to możliwe. W MyOra, jako jedynej marce majtek menstruacyjnych szytych w Polsce, wszystkie majtki bez wyjątku od strony ciała mają bawełnę GOTS 100%. Te warstwy umożliwiają cyrkulację powietrza. Twoja vulva odetchnie.

Jakich majtek menstruacyjnych unikać?

Syntetyki („plastik”) w połączeniu z krwią są przyjaznym środowiskiem dla rozwoju beztlenowych bakterii, co w przypadku majtek menstruacyjnych będzie powodować nieprzyjemne zapachy.

Kiedy patrzysz na skład majtek menstruacyjnych, możesz tam znaleźć: coolmax, polar, mikrofibrę czy poliester. To wszystko różne formy plastiku. Nie ma większego sensu przerzucać się z jednorazowych podpasek na wielorazową bieliznę z takim składem, ponieważ poziom syntetyków w obu produktach będzie podobny. Brzydki zapach również.

Majtki menstruacyjne opinie o zapachu: gdy doświadczenie mówi więcej niż teoria.

Najlepszym dowodem na to, że skład materiałowy ma kluczowe znaczenie, są opinie klientek, które wcześniej próbowały innych marek majtek menstruacyjnych i doświadczyły „zapachowych” rozczarowań. Te historie pokazują wyraźnie, dlaczego nie wszystkie majtki menstruacyjne są równe:

Opinia o produkcie

o Majtki menstruacyjne hipster high z bawełny GOTS

Iwona C. zweryfikowana
najlepsza inwestycja obok kubeczka
Te majtki to jest najlepsza inwestycja obok kubeczka jaką mogłam zrobić a to nie koniec bo mam tylko 3 pary, potrzebuję jeszcze co najmniej 3, jak tylko będą dostępne kupuję! Są tak wygodne, że nawet nie miałam świadomości, że tak może być, poprzednie które mam strasznie mnie cisnęły i myślałam, że to normalne w takich majtkach. Kolejna zaleta, materiał jest cudowny w dotyku i oddychający, w ogóle nie wchodzi w żadną reakcję z krwią, nie ma zapachu a w poprzednich był. Kolejna zaleta, jak je płuczę, bez problemu się wszystko spłukuje, jak wyciskam leci czysta woda bez zabarwienia. W poprzednich ile bym nie płukała nie mogłam osiągnąć takiego rezultatu.



Opinia o produkcie

o Majtki menstruacyjne hipster medium z bawełny GOTS

Ania S. zweryfikowana
Majtki menstruacyjne hipster medium z bawełny GOTS
Rewelacyjne, są naprawdę wygodne i przewiewne jak normalne majtki. Używam razem z kubeczkiem, więc nie wiem jak chłonność, ale na moje potrzeby idealne. W porównaniu z innymi, których do tej pory używałam (kupione w sklepie z bielizną znanej marki, w podobnej cenie) są wygodniejsze, przewiewniejsze (nie ma uczucia pocenia) i faktycznie nie czuć przykrego zapachu. Planuję sukcesywnie wymieniać swój arsenał na majtki Waszej marki i wszystkim je polecać 🙂



Opinia o produkcie

o Majtki menstruacyjne hipster high z bawełny GOTS

Anna K. zweryfikowana
polecam
majtki są wspaniałe, przewygodne, nic nie uwiera, a to zawsze było moją zmorą podczas noszenia podpasek. W porównaniu do innych majtek menstrucyjnych są dużo wygodniejsze i lepsze. Naprawdę nie czuć przez nie nieprzyjemnego zapachu co jest dla mnie szokiem! Bardzo polecam



Wiesz, czego jeszcze nie znajdziesz w informacji o składzie jednorazowych podpasek?

Wracając do tematu podpasek – wiesz, że zazwyczaj na wierzchni materiał podpaski (składa się on z cienkiej warstwy perforowanej włókniny polipropylenowej lub polietylenowej) nakładany jest emolient lub balsam, który ma zapewnić ochronę przed podrażnieniami i miękkość skóry? Producenci o tym nie wspominają, bo w Unii Europejskiej nie ma obowiązku informowania o składzie produktów okresowych, tak jak w przypadku kosmetyków.

Pomijając plastik, te wszystkie składniki również mieszają się z krwią i powstaje… mieszanka zapachowa.

Skąd się wzięła obawa, że majtki menstruacyjne mogą śmierdzieć?

Skąd w ogóle wziął się lęk w temacie „zapachu” okresu, skoro sama krew menstruacyjna jest bezwonna? Pytania o zapach nie wzięły się znikąd. Od niespełna 100 lat reklamy produktów higienicznych straszą nas „wstydem” i „zdradzeniem sekretu” oraz przekonują, że ich produkt zapewni świeżość i czystość, której nigdy nie doświadczyłaś.

Dzisiaj wydaje się to wręcz nierealne, ale jeszcze w 1929 roku reklama Kotex przestrzegała:

💬 „ilekroć kobiety spotykają się ze światem, są w niebezpieczeństwie urażenia innych w pewnych momentach” (org. „whenever women meet the world, they are in danger of offending others at certain times.”).

Tak, chodzi o to, że jeśli ktoś „odkryje”, że masz okres, zostanie przez ciebie urażony.

reklama tamponów Kotex 1955 (USA)
Powyżej reklama tamponów Kotex, 1955 (USA).
Kobiety starały się ukryć fakt, że miesiączkują i z pewnością nie chciały, aby ktokolwiek widział podpaskę, którą nosiły. Kotex wykorzystywał to w swoich reklamach, podobnie jak inne firmy. To jeden z powodów, dla których tampony są współcześnie tak popularne.

Marketing strachu przed „odorem menstruacyjnym”

Z biegiem lat produkty stawały się coraz bardziej zaawansowane, ale przekaz pozostawał ten sam. Wczesne reklamy tamponów zaznaczały, że dzięki nim „pozbywasz się zapachu”. W latach 30. i 40. XX wieku strach przed „odorem menstruacyjnym” był jednym z najsilniejszych narzędzi marketingowych. Myślisz, że na tym koniec? Otóż nie – producenci, gdy tampony stały się popularne, zaczęli je perfumować.

W 2005 roku Procter & Gamble stworzył Tampax Fresh – tampony perfumowane reklamowane jak perfumy – z próbką zapachu do wąchania w drukowanym magazynie. Hasło brzmiało jak zachęta do kupna wody toaletowej: „Oczaruj swoje zmysły. Poddaj się świeżości.”

Gdybyś zakryła nazwę produktu na tej reklamie (kobieta w białej sukience nad wodą, zachód słońca), pomyślałabyś, że to reklama perfum, a nie produktu na okres.

reklama perfumowanych tamponów
Reklama Tampax Fresh, 2005 r.

Czego nie powiedzą ci reklamy tamponów i podpasek – krew menstruacyjna jest bezwonna.

Przez dziesiątki lat czołowi producenci produktów na okres podsycają lęk przed „odorem menstruacyjnym” przez reklamy. Firmy przekonują nas, że musimy być „świeże” i „czyste”. Reklamy sprzedają nie tylko produkty – sprzedają wstyd. Jak zauważyła badaczka Ann Treneman: „Reklamy podpasek i tamponów sprzedają wstyd razem z produktem.” Nawet nowoczesne środki, takie jak kubeczek menstruacyjny, często niosą za sobą przymiotnik „dyskretny” jako największą zaletę.

Ale oto prawda: twoja krew menstruacyjna ma naturalny, słony, metaliczny zapach – dokładnie taki sam jak każda inna krew w twoim ciele. Przewiewne majtki menstruacyjne z naturalnych materiałów tego zapachu nie zmienią, ale też nie stworzą sztucznego „problemu”, który trzeba rozwiązywać perfumowanymi produktami.

Zobacz źródła

“Periods in Pop Culture Menstruation in Film and Television” Lauren Rosewarne
“Capitalizing on the curse” Elizabeth Arveda Kissling
http://www.mum.org/
Callewaert Ch., De Maeseneire E., Frederiek-Maarten Kerckhof, Microbial Odor Profile of Polyester and Cotton Clothes after a Fitness Session, online: https://pubmed.ncbi.nlm.nih.gov/25128346/ dostęp: 22.01.2024, DOI: 10.1128/AEM.01422-14
D. Carrington, Microplastics revealed in the placentas of unborn babies, The Guardian 23.12.2020, online: https://www.theguardian.com/environment/2020/dec/22/microplastics-revealed-in-placentas-unborn-babies, dostęp: 22.01.2024.
D. Carrington, Microplastics found in human blood for first time, The Guardian 25.03.2022, online: https://www.theguardian.com/environment/2022/mar/24/microplastics-found-in-human-blood-for-first-time, dostęp: 22.01.2024.
D. Carrington, Microplastics found in human breast milk for the first time, The Guardian 07.10.2022, online: https://www.theguardian.com/environment/2022/oct/07/microplastics-human-breast-milk-first-time, dostęp: 22.01.2024.

Dziękuję, że przeczytałaś/eś artykuł MyOra do końca.
Bądź na bieżąco! Zapisz się na prasówkę 📩, obserwuj MyOra na Instagramie, Facebooku lub tik-toku.

data dodania:

| aktualizacja:

Shopping Cart
Scroll to Top